Tomas trzymaj się!
Ostatnia kolejka Champions League to była chyba najdziwniejsza seria meczów w całej historii tych rozgrywek. Nie przypominam sobie, aby w jedną kolejkę wydarzyło się tyle dziwnych, śmiesznych ale i strasznych sytuacji. Mi osobiście najbardziej w pamięć zapadł Arsenal i Tomas Rosicky.
Kilka tygodni temu na moim blogu wkleiłem bramkę Tomasa Rosickiego z pierwszej kolejki CL. Była przedniej urody, jednak nikt z nas jej teraz nie pamiętam, ponieważ o wiele bardziej widowsikowe było pudło-podanie? z pięciu metrów.
Jako że jestem fanem "Mozarta footballu" udowodnię Wam, że on jeszcze "zdemoluje" niejedną drużynę w Europie. Obejrzyjcie sobie klip poniżej, a będziecie tego pewni w równym stopniu co ja.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz